Kanalizacja podnosi ciśnienie
W Iłowej od 2002 roku działa kanalizacja wybudowana w systemie podciśnieniowym.
Jak powinna działać kanalizacja wybudowana w tym systemie?
Transport ścieków w kanalizacji podciśnieniowej odbywa się poprzez wykorzystanie różnicy ciśnienia atmosferycznego w studzience przydomowej, podciśnienia w sieci kanalizacyjnej i zbiorniku próżniowym gromadzącym ścieki. Nieczystości spływają przyłączem grawitacyjnym do studzienki zbiorczej.
Tam pod wpływem impulsu ciśnienia wytworzonego przez napływające ścieki, zainstalowany zawór otwiera się i studzienka zostaje opróżniona. Otwarcie zaworu opróżniającego oprócz ścieków pozwala na wpuszczenie do systemu porcji powietrza, które pcha ciecz w kierunku pompowni próżniowo – tłocznej. Ścieki, systemem kolektorów o charakterystycznym, piłokształtnym profilu, powinny pokonywać drogę w sposób dynamiczny. Ich punktem zbiorczym jest zbiornik próżniowy w pompowniach próżniowo – tłocznych (ul. Żagańska, ul. Surzyna, ul. Ogrodowa), z których są pompowane pompami tłocznymi do oczyszczalni ścieków.
Dlaczego nie działa?
Podczas silnych mrozów zasysane porcje zimnego powietrza powodują natychmiastowe schłodzenie temperatury ścieków, co negatywnie odbija się zarówno na pracy oczyszczalni jak i zaworach znajdujących się w studzienkach.
– Podczas mrozów zawory podciśnieniowe zaczynają zamarzać w pozycji otwartej, co powoduje rozszczelnienia systemu, tym samym spadek podciśnienia w całym układzie. Taki stan uniemożliwia odbiór ścieków z innych studzienek podciśnieniowych. Wystarczy jeden dzień mrozów, aby doprowadzić do zalania kilkudziesięciu studzienek.- mówi Józef Brzezicki.
Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wielokrotnie sprawdzają ponad 500 studni, aby wyeliminować wszystkie rozszczelnienia. Działania te mają na celu przywrócenie podciśnienia do wartości umożliwiającej wypompowywanie ścieków ze studzienek.
Pojemność studzienki podciśnieniowej wynosi ok. 150 l. i w przypadku braku podciśnienia ulega szybkiemu wypełnieniu ściekami. Studzienka przestaje działać, wymaga naprawy polegającej na demontażu zaworu i sterownika, rozkręceniu, umyciu, wysuszeniu, regeneracji i ponownemu złożeniu i zamontowaniu w studzience.
– Ostatnie mrozy spowodowały, że zalaniu uległo ponad 180 studzienek kanalizacyjnych. Uruchomienie ich wymaga czasu i pracy dla dwóch ekip naprawczych. Prace związane z uruchomieniem studzienek w ogromnym stopniu utrudnia fakt pojawiania się kolejnych awarii, które powodują dalsze rozszczelnienia sieci (szczególnie w porze nocnej) i ponowne zalewanie naprawionych już studzienek. – kontynuuje kierownik ZGKiM w Iłowej Józef Brzezicki.
– W celu usprawnienia lokalizacji miejsc, w których wystąpiła awaria, wskazane jest wykonanie systemu monitorującego pracę obecnie zainstalowanych zaworów. Pozwoliłoby to na skrócenie czasu usuwania bieżących awarii, jednak aby wyeliminować całkowicie przyczyny zaburzenia pracy kanalizacji w Iłowej należy wymienić ok. 550 sztuk zaworów w całym mieście. Koszt ich wymiany to ok. 2 mln zł. – podsumował kierownik Gospodarki Komunalnej Wojciech Kaczmarski.